W dzisiejszym
bento... sówki! A wszystko za sprawą L., który sprezentował mi takie cudne zwierzakowe wycinanki. Jest i piesek, i kotek, i sówka właśnie i niemalże całe ZOO. :)
A sówki śpiąco siedzą na pęczaku z awokado i zielonym ogórkiem z odrobiną czarnuszki, a obok parówki na rukoli - ponoć bez nich nie ma prawdziwego
bento... :)
Druga część pudełka w 100% owocowa - truskawki (coraz lepsze), kiwi i
miechunka peruwiańska. Bardzo lubię te małe pomarańczowe kulki. Ładnie się prezentują i świetne smakują.
Słońca życzę!
cudowne! hipsterskie sówki :)))
OdpowiedzUsuńpodziwiam Twoje zestawy coraz bardziej, jesteś mistrzynią!.
Pozdrawiam
Monika
Dzięki, hi,hi. :) Ale to za dużo powiedziane, zdecydowanie za dużo. :)
Usuń