Dawno już nie było w menu żadnej rybki, a tym bardziej w sosie teriyaki. Tym razem łosoś z piekarnika, który wyszedł przepysznie. Dodałam tylko trochę czarnego sezamu, a rybka pływa sobie na zielonej soczewicy. :)
Na deser matcha muffinka z borówkami i płatkami migdałów oraz świeży ananas. Yummy! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz