Wczoraj Sebu Sushi narobiło nam smaka na domowe rolki. Więc nie było innego wyjścia, jak posushiować trochę. Postanowiliśmy pierwszy raz zrobić również słodki sos kabayaki, który uwielbiamy i który świetnie do sushi pasuje. Naszym zdaniem. :)
Skręciliśmy więc futomaki z pieczonym łososiem, serkiem, ogórkiem, sałatą i owym sosem właśnie. Pysznie wyszło. Mimo to udało nam się zachować kilka kawałków do bento. Na deser jest kokosowa muffinka z odrobiną zielonej herbaty matcha i truskawka oraz borówki.
Życzę Wam i sobie miłego tygodnia. :)
Yummy sushi bento!
OdpowiedzUsuńThank you so much! :)
Usuńsushi w bento zawsze wygląda niesamowicie profesjonalnie i akuratnie. Uwielbiam bento z sushi! Dodatkowo wszystkim w pracy oczy wyłażą jak to widzą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
Coś w tym jest - sushi wciąż wzbudza zachwyt i szacunek, hihi. ;) Pozdrawiam
Usuń