Po tygodniowym urlopie pełnym wrażeń i smaków ciężko wrócić do codziennej rutyny. Mamy piękną polską jesień, słońce za oknem i pełne bento - nie może być lepiej. Na poniedziałek.
W pudełku na dzisiaj kasza gryczana z tofu i brokułem z odrobina kardamonu, pieprzu i czarnuszką. A na deser jedna z najlepszych czekoladek matcha, jakie kiedykolwiek jadłam. Ze słodkościami KEIKO miałam okazję się już zapoznać podczas Japan Tagu w Dusseldorfie. Więc kiedy natknęłam się na te czekoladki w Berlinie, oprzeć się nie mogłam. Jedynym minusem jest ich wielkość - za małe, za małe, za małe... :)
Na zdjęciu wygląda jak normalna tabliczka.. ale jak spojrzałam na gramaturę - toż to rozbój w biały dzień! 30 g to zdecydowanie za mało! ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie za mało! Zgadza się w 100%. :)
UsuńTwoje bento zawsze najlepsze :D Też się przymierzam do rozpoczęcia przygotowywania sobie codziennie takiego pudełeczka na cały dzień :D
OdpowiedzUsuńDziękuję. Dla mnie bento to już codzienność - już nie potrafię inaczej. :)
Usuń