Chochelka narobiła mi wczoraj smaka na czerwone porzeczki. Zawsze się nimi zajadam latem, więc sama się sobie dziwię, że do tej pory jeszcze nie wylądowały w bento w tym roku. Nawet w postaci muffinek. :)
Połowa pudełka dziś to właśnie porzeczki. Mniam! A w drugiej części mamy kuskus z pomidorkami, świeżym szpinakiem, orzeszkami pinii i czarnymi oliwkami z olejem sezamowym i odrobiną czarnego pieprzu.
Idealne lekkie i pożywne bento na dzisiejsze upały. :)
smacznego! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńThe berries looks so pretty and yummy!!
OdpowiedzUsuńZobaczymy co mi z mojego kuskusa wyjdzie :D Mam rozpiskę menu na 5 dni.
OdpowiedzUsuńDzisiaj będzie gyoza ala Pan Sól (może uda mi się mu jakieś zdjęcia porobić...), jutro tajine z kurczakiem, pojutrze łosoś w mango i chilli, potem portugalska zupa chlebowa z krewetkami i właśnie kuskus po turecku :P Za produkty dałam 100 zł, więc jak na żywienie tygodniowe, to dramatu nie ma.
No plan mam ambitny ;)