Placuszki to chyba najszybsze pyszne danie. Mając bazę można eksperymentować do woli. Kilka dni temu natknęłam się na ten przepis. A że akurat w domu były banany (i to już dobrze dojrzałe, a ja takich nie lubię), postanowiłam spróbować swoich sił. Placuszki wyszły pyszne, bananowe i lekkie. Muszę zaznaczyć, iż nieco zmodyfikowałam przepis - użyłam trzech bananów i 12 łyżek płatków owsianych.
Obok placuszków zamknięty jest hiram, który także tutaj sprawdził się świetnie. A placuszki obsypane są szwedzkim cukrem, który kiedyś może w końcu zużyję, aby zrobić tradycyjne bułeczki cynamonowe.
Poza bananowymi placuszkami są przekładańce z cukinii i sera żółtego oraz kawałki pomarańczy.
Spring is in the air...! :)