wtorek, 30 stycznia 2018

bento 365.


Dzisiaj bardzo solidne i treściwe bento z okonomiyaki. To jedno z moich ulubionych japońskich dań - jest pyszne i, co ważne, można przygotować je w domu. Bez większego wysiłku. Okonomiyaki (お好み焼き), czyli pokrótce "smażysz, co chcesz", jest idealne, kiedy nie mamy w domu nic poza kapustą. :)


Co prawda tradycyjne okonomiyaki jest okrągłe i tak powinno być podawane, do pudełka jednak wylądowało w kawałkach. Tym razem wyszło nam bardzo proste - jedynym dodatkiem był boczek oraz charakterystyczne dla tego dania płatki ryby bonito, majonez, słodki sos oraz szczypiorek.


Jako dodatek tym razem grzybki shiitake i pomidorek, a na deser moje ulubione słono-wiśniowe cukierki. Z takim pudełkiem zima nie straszna. :)


wtorek, 16 stycznia 2018

bento 364.


Po zdecydowanie za długiej przerwie, kolejne bento na blogu. Codzienność pochłania mnóstwo czasu i nie wystarcza go już ostatnio na postowanie o bento. Czas to nadrobić! Mam nadzieję, że bento będzie pojawiać się częściej. Ale obiecać nie mogę. :) 


Z onigirazu pierwszy raz zetknęłam się nie w Japonii, ale w Berlinie, odwiedzając tamtejszego japońskiego żółwia KAME. Onigirazu to ryżowa kanapka - mimo że tym samym określeniem często definiuje się onigiri, moim zdaniem określenie to bardziej pasuje do onigirazu. Dlaczego? Z powodu wielkości i kształtu, do onigirazu możemy użyć większej ilości składników, "poukładać" je warstwowo, a gama składników jest dużo szersza - od tych typowych, także dla onigiri, po szynkę i ser. Mnie te bardziej "sandłiczowe" kombinacje nie przekonują, ale jeśli ktoś chce, to można. :)


Tak jak o onigiri, onigirazu są świetne do bento. Co prawda zajmują więcej miejsca, ale dzięki temu właściwie pudełko samo się zapełnia. W moim zestawie onigirazu ze szpinakiem, omletem (wariacja na temat tamagoyaki bez mirinu), tuńczykiem z japońskim majonezem i czarnym sezamem. Jako side dish kawałki omletu oraz jabłko. Wystarczy na obiad. :)