Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tonkatsu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą tonkatsu. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 7 stycznia 2019

bento 377.


Zima za progiem, dzień długi i szaro-bury, więc bento musi być kolorowe, smaczne i duże. :) Lubię pudełka od Monbento, ale czasami wydają mi się zbyt pojemne jak na porcję obiadową do pracy i jak na moje potrzeby. Dzisiaj długaśny poniedziałek, więc kto wie, może nic nie zostanie w pudełku... Tym razem zabrałam ze sobą sałatkę grecką oraz kotlet z sosem tonkatsu i ryż z nieco kwaskową furikake. W kwiatki. :)


A na deser bardzo zielone muffinki z matcha, malinami i migdałami. Często je piekę, bo łatwo się je przenosi, szybko robi i zawsze dobrze smakują. Tym razem użyłam świeżej matcha z tegorocznej wizyty w Wazuce. Zielone niebo w gębie!


Miłego poniedziałku! (mimo wszystko) :)

czwartek, 7 stycznia 2016

bento 348.


Pierwsze bento w nowym roku pełne jest pyszności. Nadal jest trochę leniwie, a do łikendu tylko dwa dni, więc w pudełku wylądowały szybkie placuszki z tofu i czerwoną papryką. Z odrobiną sosu tonkatsu.


Całość dopełniają przepyszne czekoladki matcha - zdobyczne z ostatniego wyjazdu do Japonii. A także jogurt z płatkami owsianym i świeżym ananasem. Trochę egzotyki. :)



poniedziałek, 16 listopada 2015

bento 345.


Mimo weekendu nie było zbyt dużo czasu na zrobienie bento. Weny również trochę brak, więc na pomoc przyszły placuszki, które często ratują moje pudełka. :)


Tym razem głównymi składnikami są sos sojowy, zioła prowansalskie oraz czerwona papryka. Dodatkowo w pudełku porcja sosu tonkatsu, który idealnie mi pasuje do warzywnych placuszków wszelkiego rodzaju.


A na deser mleczne cukierki prosto z Japonii. Podobne są do naszych krówek - może dlatego tak bardzo je lubię. I mimo wszystko i tego, co za oknem, miłego poniedziałku Wam i sobie życzę.


czwartek, 9 października 2014

bento 309.


Jakoś ten pęczak się przypałętał i znowu wylądował w bento. Tym razem z postaci warzywnych burgerów. :) Zainspirował mnie ten przepis, ale (bo jakże by inaczej) znowu coś zrobiłam po swojemu. Głównym składnikiem moich burgerów jest oczywiście pęczak oraz marchewka. Do niektórych dodałam również czarnuszki. 



Jako dodatek świetnie sprawdziło się ostre kimchi oraz sos tonkatsu. Smacznie i treściwie, to lubię. :)


poniedziałek, 6 października 2014

bento 308.


Po ostatnim sobotnim odkryciu (za które dziękuje pięknie D&P&N) i małych zakupach, nie mogło nie być w bento pysznego kimchi, które udało mi się upolować. Na robienie domowego jeszcze się nie namówiłam, a kupne też bywało różne. To jest niemal idealne. Niemal, bo dla mnie jednak troszkę za ostre.


Ale idealne na jesień, aby nas zahartować. :) Kimchi świetnie się sprawdziło jako dodatek do kotlecika tonkatsu. Znowu zapomniałam o panko, więc za panierkę posłużyły otręby owsiane.

Yeasień! :)


wtorek, 8 lipca 2014

bento 294.


Zachciało mi się tonkatsu. Niestety, panko wyszło, więc trzeba było sobie jakoś poradzić - zamiast panko są więc otręby owsiane. Dla głodnego nie ma nic niemożliwego. :)



A więc dziś w bento treściwie - tonkatsu na sałacie i makaronie razowym, a do tego mini sałatka z groszku, czerwonej fasoli, pomidora i jarmużu.

I tylko deseru brak... Może będą Polish Lody. ;)


niedziela, 4 maja 2014

Bento goes out. 12


Ostatni dzień majówki to również ostatni dzień mojego urlop w tym roku. Tego dłuższego. :) Nie mogło się obyć bez bento. Szczególnie, że wyszło słonko, a w planach był wrocławski Ogród Japoński. Nie mogłam nie wykorzystać różowego makaronu o smaku sakury, który udało mi się przywieźć z Japonii. A do niego kolorowa furikake z kwiatuszkami. Kawaii! :) Przy gotowaniu makaronu rozchodził się cudowny zapach...


Bentowanie na świeżym powietrzu to świetne spędzanie wolnego czasu. A jeszcze jak pogoda i towarzystwo dopisuje (pozdrawiamy Mariusza z Japońskich inspiracji :)), to nie może być lepiej. :)


A w pudełkach były same pyszności - od wspomnianego już makaronu sakura (wytrawnego i na słodko z jabłkowym sosem), po kotleciki z sosem tonkastu, onigiri, warzywne zagryzki, świeże kawałki kokosa i japońskie słodycze. A w termosie - zielona herbata z czerwonym pieprzem. Mniam!


A ogród jak zwykle piękny. Szkoda, że nie można go podziwiać wieczorem, przy świetle zapalonych kamiennych latarni. Cudne chwile przed jutrzejszym powrotem do codzienności. Z bento. :)


piątek, 20 grudnia 2013

bento 264.


I ostatnie bento przed świętami. Zachciało nam się wczoraj tonkatsu, wiec zrobiliśmy. W sumie to szybkie w przygotowaniu danie - nie licząc 30 minut, które mięsko powinno spędzić w lodowce po obtoczeniu kotletów w mące, jajku i panierce. :)


Kotlecik z sosem leży sobie spokojnie na ryżu risotto, a na zagryzką są pomidorki, domowy ogóreczek kiszony oraz słoneczna pomarańcza.

Kolejne bento już w Nowy Rok. :)


poniedziałek, 14 października 2013

bento 242.


Na dziś bento iście japońskie. :) Mieszanka różnych smaków, które fajnie się uzupełniają. Moim zdaniem.


Jest więc pieczony łosoś z sosem tonkatsu (dodajemy go do wieluuuuuuuuuuuu dań) na ryżu z kawałkiem tamagoyaki. A na zagryzkę jest kiwi, mandarynka i kawałki japońskiego krakersa.

Poniedziałek, nowe nadzieje! ;)

poniedziałek, 30 września 2013

bento 237.


Okonomiyaki to w gruncie rzeczy placki z kapustą. Dlaczegóż by więc nie zrobić ich w formie placuszków do bento?


Zmieściły się trzy - razem z kawałkami cukinii, brokuła i szczypiorekiem. W kawaii pudełeczku jest sos tonkatsu, a na placuszkach odrobina majonezu, szczypiorek i resztki już katsuobushi, pyłek wręcz. :) Na deser mandarynki i rodzynki.

Mamy piękną złotą polską jesień! :)


poniedziałek, 9 września 2013

bento 228.


Dzisiaj treściwe obiadowe bento na długi pracowity dzień. W końcu to poniedziałek. :)


Skoro już w naszej lodówce zagościł sos tonkastu, pomyślałam, że spróbujemy zrobić tonkatsu kotlety. Okazało się, że nie jest to wcale trudne - przepis już niedługo pojawi się na JB. :)

Jest więc kotlecik z sosem na ryżu z czarnym sezamem oraz domowe ogóreczki kiszone i borówki na deser.
Miłego poniedziałku!