czwartek, 30 października 2014

bento 311.


Uwielbiam risotto, szczególnie z grzybami, a więc i pęczakotto, jak jest przez niektórych to danie nazywane, nie jest mi obce. :)


Tym razem do mojej ulubionej kaszy dodałam kurki podsmażone na maśle, szpinak i prażony słonecznik. A na pierwsze śniadanie był jogurt z otrębami owsianymi i malinami.

Czas szykować się na zimę. :)

poniedziałek, 20 października 2014

bento 310.


Po tygodniowym urlopie pełnym wrażeń i smaków ciężko wrócić do codziennej rutyny. Mamy piękną polską jesień, słońce za oknem i pełne bento - nie może być lepiej. Na poniedziałek.



W pudełku na dzisiaj kasza gryczana z tofu i brokułem z odrobina kardamonu, pieprzu i czarnuszką. A na deser jedna z najlepszych czekoladek matcha, jakie kiedykolwiek jadłam. Ze słodkościami KEIKO miałam okazję się już zapoznać podczas Japan Tagu w Dusseldorfie. Więc kiedy natknęłam się na te czekoladki w Berlinie, oprzeć się nie mogłam. Jedynym minusem jest ich wielkość - za małe, za małe, za małe... :)


czwartek, 9 października 2014

bento 309.


Jakoś ten pęczak się przypałętał i znowu wylądował w bento. Tym razem z postaci warzywnych burgerów. :) Zainspirował mnie ten przepis, ale (bo jakże by inaczej) znowu coś zrobiłam po swojemu. Głównym składnikiem moich burgerów jest oczywiście pęczak oraz marchewka. Do niektórych dodałam również czarnuszki. 



Jako dodatek świetnie sprawdziło się ostre kimchi oraz sos tonkatsu. Smacznie i treściwie, to lubię. :)


poniedziałek, 6 października 2014

bento 308.


Po ostatnim sobotnim odkryciu (za które dziękuje pięknie D&P&N) i małych zakupach, nie mogło nie być w bento pysznego kimchi, które udało mi się upolować. Na robienie domowego jeszcze się nie namówiłam, a kupne też bywało różne. To jest niemal idealne. Niemal, bo dla mnie jednak troszkę za ostre.


Ale idealne na jesień, aby nas zahartować. :) Kimchi świetnie się sprawdziło jako dodatek do kotlecika tonkatsu. Znowu zapomniałam o panko, więc za panierkę posłużyły otręby owsiane.

Yeasień! :)