środa, 9 kwietnia 2014

bento 281.


Zrobiliśmy tak pyszną sałatkę w domu, że nie miałam wyjścia - musiałam zrobić bento. Na dzisiaj bento jednopudełkowe - duża porcja w okrągłym pudełku. Na długi dzień. :)



Tak naprawdę ta sałatka to była improwizacja po spojrzeniu do lodówki - dużo różnych rzeczy w małych ilościach, które należało już zjeść. I tak w bento znalazła się rukola i świeży szpinak z odrobiną oleju kokosowego i kolorowego pieprzu. Do tego kostki fety, kawałki kurczaka upieczone w paprykowej przyprawie, kawałki pomidora i gotowanego jajka. A na koniec odrobina płatków migdałów oraz czarnuszka.

To już naprawdę ostatnie bento przed wylotem, ale szykuję mały bento projekt. Może uda się uchylić rąbka tajemnicy będąc już tam. :)


poniedziałek, 7 kwietnia 2014

bento 280.


Dzisiaj w bento same pyszności, jak zawsze zresztą. Tym razem jednak mamy prawdziwy deser, co się dosyć rzadko zdarza. :)



Obiadowa totalna improwizacja z makaronem ze słodkich ziemniaków z warzywami, tofu i ostrą pastą z papryki. A na deser - tiramisu inaczej, czyli biszkopty i maliny zatopione w serku osłodzone mascarpone z gorzką nutą kakao.

To już chyba ostatnie bento przed wylotem. Kolejne - dopiero w maju. :)