Jak się ma w domu woka i jakiś sosik, to do dobrego dania jeden krok. :) Tym razem mieszanka z marchewki, cukinii, pieczarek, białego sezamu ze słodkim sosem kabayaki. A to wszystko na kokardkowym makaronie. Na długi piątek. :)
A na deser mamy pyszne sezamowe kule prosto z Indii (dzięki K&G!) oraz jedne z moich ulubionych cukierków, które w końcu dorwałam w jednym jedynym wrocławskim sklepie.
Miłego łikendu! :)