piątek, 20 grudnia 2013

bento 264.


I ostatnie bento przed świętami. Zachciało nam się wczoraj tonkatsu, wiec zrobiliśmy. W sumie to szybkie w przygotowaniu danie - nie licząc 30 minut, które mięsko powinno spędzić w lodowce po obtoczeniu kotletów w mące, jajku i panierce. :)


Kotlecik z sosem leży sobie spokojnie na ryżu risotto, a na zagryzką są pomidorki, domowy ogóreczek kiszony oraz słoneczna pomarańcza.

Kolejne bento już w Nowy Rok. :)


środa, 18 grudnia 2013

bento challenge 20.

Bentō - w japońskiej kuchni oznacza posiłek na wynos, w pudełku lub termosie. Można go zabrać do szkoły, pracy lub na wycieczkę. Od tradycyjnych polskich kanapek jest bardziej dekoracyjny i weselszy. Od fastfoodów i jedzenia na mieście - zdrowszy, smaczniejszy i… tańszy. My, Magda, Monika (Bento po polsku) i Ola (Zapiski kulinarne Oliko), już o tym wiemy:) "Bentujemy" prawie codziennie, dla siebie i swoich bliskich. Pudełkowanie śniadań to dla nas świetna zabawa! Z tego powodu postanowiłyśmy wyznaczyć sobie nawzajem bentowe wyzwania. Od dziś, w każdą środę co dwa tygodnie będziemy pokazywać bento zrobione według specjalnych wytycznych.

Dwudziestym tematem są... święta. :)


Motywów świątecznych jest od groma, więc wydawać by się mogło, że wybór nie będzie stanowić problemu. A jednak. :) W związku z tym, że nie mogłam sie zdeycdować oraz nie miałam zbyt wielu czasu na przygotowanie tego benta, wyszło, jak wyszło. Ale chyba święta w nich widać. :) 


Na risotto z grzybami (grzyby - akcent świateczny) mamy choinkę z nori z bombkami z korzenia lotosa oraz kaki gwiazdkę. Jakoś tak azjatycko wyszło. :) A na deser są korzenne ludzikowe ciasteczka (jeszcze nie własnej roboty) oraz choinkowe kaki. 

Pozostaje mi tylko życzyć Wam wesołych, spokojnych i smacznych Świąt! :)


Podejmiesz wyzwanie?
Jeśli tak, to masz dwa tygodnie by zrobić bento-interpretację tematu pierwszego. Link do bloga lub bezpośrednie zdjęcie umieść na naszym Fanpage'u.

Pokaż światu swoje śniadanie! Nie możemy się doczekać, by je zobaczyć!

Miłej zabawy! Za dwa tygodnie kolejne wyzwanie! :)

wtorek, 17 grudnia 2013

bento 263.


Na dzisiaj lekkie, szybkie i smaczne bento. Idealnie. :)


Jest matcha krem, którego nadmiar z matcha tiramisu musiałam jakoś wykorzystać, więc wylądował w pudełku. Jest także kuskus z czarnuszką, pomidorkami i fetą. Mniam!

A już jutro kolejne bento wyzwanie! :)


środa, 11 grudnia 2013

bento 262.


Bento zabieram ze sobą do pracy niemal codziennie, ale nie zawsze mam czas i warunki, żeby fotografować i robić posta. I nie wszystkie pudełka są wystarczająco ładne. :) Dzisiejsze bento podoba mi się, przede wszystkim dlatego, że zrobione jest z sercem. Pomidorowym :)


W pudełku mieszanka chińska, kupna tym razem, ale podrasowana przez L., który dodał kurczaka, przyprawy i jakieś magiczne sztuczki. A na deser mamy mandarynkę, winogrono i czekoladowo-kokosowo-matcha muffinkę. Z wiórkami. :)

czwartek, 5 grudnia 2013

bento 261.


Nie jestem wielką wielbicielką kasz wszelakich, ale czasami trafiają się takie dania, że nie mogę im się oprzeć. Tak było z tym przepisem. Zaciekawił mnie już jakiś cza temu, bo i kasza, i imbir, i brokuł, a że akurat miałam wszystkie składniki, to dlaczegóż by nie? :)


Tak więc powstało danie główne. A to mniej główne to brokuł, jajko na twardo oraz kilka makaronowych kokardek z ajwarem i czarnuszką. 

Z takim bento zima nie taka zła... :)

wtorek, 3 grudnia 2013

bento 260.


Jedną z ulubionych potraw L. jest koreańska japachae. Danie to już kiedyś gościło w bento i sporo czasu minęło od tego dnia, bo japachae jest bardzo pracochłonne, ale prze-pysz-ne.


Poza daniem głównym są mini ptysie francuskie z borówkami oraz z serkiem matcha mascarpone, a także borówki i kaki.

Miłego dnia! :)


poniedziałek, 2 grudnia 2013

bento 259.


Na poniedziałek musi być kolorowo. No i jest. :) Żałuję tylko, że na żadne owoce nie znalazło się już miejsca w pudełku. Jutro nadrobimy. :)


A na dziś mamy ryż i kawałki kurczaka w mango chutney - mocno przysmażone, czyli tak jak lubię. :) A do podgryzania są kawałki brokuła i marchewka, serek pleśniowy oraz rolki z sera i szpinaku.

Nie dajmy się! :)