Dawno już pęczak u mnie nie gościł, ale, jak tylko zobaczyłam tę sałatkę u koleżanki blogowej z Filozofii Smaku (polecam zajrzeć!), wiedziałam, że pęczak musi powrócić. Jak zwykle przepis był inspiracją, bo musiałam go nieco zmodyfikować i np. zamiast indyka mamy kurczaka, brakuje też czerwonej cebuli, ale za to są oliwki. Coś za coś. :)
I jest rzecz jasna również jogurt naturalny - tym razem z otrębami owsianymi, truskawkami i płatkami migdałów.
Miłego poniedziałku i pełnych pudełek na cały tydzień! :)