Lekko i zielono na dziś. :) Tym razem sałatka z pieczonym dorszem, suszonymi pomidorami (mają ponoć pełno umami, czyli piątego smaku), kiełkami, jajkiem i sezamem.
A na deser pyszne matcha czekoladki upolowane ostatnio w Kuchniach Świata we wrocławskiej Renomie. Bardzo dobre, chociaż mogłyby być trochę jeszcze bardziej matcha. Cena masakrycznie wysoka - wiadomo dlaczego, ale mimo wszystko. Dobrze, że to był prezent, bo sama bym nie kupiła czekoladek za 20zł, które w Japonii (lub podobne) kosztują może z 5zł w stujenowcu. Ale cóż, jak się nie jest w Japonii... :)