niedziela, 15 stycznia 2012

Face Food.


W końcu przyszła pocztą - mała książeczka z "munchową" okładką. :) Face Food Recipes przedstawia kilka wybranych przykładów charaben bento. Każdy przepis jest dokładnie opisany, podane są składniki, użyte narzędzia czy triki oraz, oczywiście, autor dzieła. To już jest bardzo wysoka szkoła jazdy - precyzja tych charaben bento mnie powaliła. Zresztą zobaczcie sami. :)





Więcej informacji na blogu autora. Polecam!

poniedziałek, 2 stycznia 2012

bento 3.


Na ten Nowy Rok - moje pierwsze kyaraben, czyli character bento. Wybrałam Monokuro Boo, bo są słodkie, japońskie i chciałam złożyć mały hołd K&K. :)

Monokuro Boo wydawały się bardzo proste do zrobienia. Ależ pozory mylą! Sam kształt świnek może i nie jest wielkim wyzwaniem, ale za to elementy dodatkowe - oczka i ryjki, to już wyższa szkoła jazdy. Strasznie trudno zrobić śliczniunie bento bez tych wszystkich foremeczek, untensyliów do każdego kształtu i innych magicznych trików. Nawet L. wysiadał nerwowo i śnią mu się te świńskie ryjki po nocach. :)


Inspiracja stąd. Tak, wiem - moje świnki aż tak piękne nie są, ale zapewne równie smaczne. Spytajcie L. :)