środa, 9 kwietnia 2014

bento 281.


Zrobiliśmy tak pyszną sałatkę w domu, że nie miałam wyjścia - musiałam zrobić bento. Na dzisiaj bento jednopudełkowe - duża porcja w okrągłym pudełku. Na długi dzień. :)



Tak naprawdę ta sałatka to była improwizacja po spojrzeniu do lodówki - dużo różnych rzeczy w małych ilościach, które należało już zjeść. I tak w bento znalazła się rukola i świeży szpinak z odrobiną oleju kokosowego i kolorowego pieprzu. Do tego kostki fety, kawałki kurczaka upieczone w paprykowej przyprawie, kawałki pomidora i gotowanego jajka. A na koniec odrobina płatków migdałów oraz czarnuszka.

To już naprawdę ostatnie bento przed wylotem, ale szykuję mały bento projekt. Może uda się uchylić rąbka tajemnicy będąc już tam. :)


4 komentarze:

  1. uwielbiam takie sałatki - kolorowe i zdrowe
    A co do tajemnicy - czuję się mocno zaintrygowana i doczekać się nie mogę.
    Pozdrawiam
    P.S. miłego wyjazdu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też - kolorowe, zdrowe i treściwe. :) Mam nadzieje, że uda się ten projekt zrealizować - zobaczymy. :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Mówisz, ze przygotowałaś bento z tego co było w lodówce ^^ Jak na mnie to wygląda na zaplanowane i idealnie dobrane xP
    Pozdrawiam i czekam na ten projekt =D
    Przyjemnej podróży!~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) A bento zaplanowane zostało, jak już było wiadomo, co zostało w lodówce. :)

      Usuń