Lubię domowe jedzenie, proste spod znaku comfort food. Szczególnie, gdy zimno. Wiosna już do nas puka, ale jeszcze wieje chłodem. Stąd moje bento całkiem treściwe.
Nie przepadam za ziemniakami i jem je bardzo rzadko. W sumie moje spożycie tych warzyw ogranicza się do babcinych niedzielnych obiadków. :) Co innego ziemniaki z ogniska! Tudzież z grilla, a w domowych warunkach z piekarnika. Przepis bardzo prosty - spory surowy ziemniak odpowiednio nakrojony i oblany oliwą z bazylią. Po upieczeniu (ok. 40 minut) dodałam wkładkę w postaci sera feta z dodatkiem jogurtu, szczypiorku i czarnuszki.
A na deser zielone muffiny z matcha i domową konfiturą jeżynową oraz orzechy. Pięknego dnia!
mm po proszę z dowozem ;D
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś... ;)
UsuńJa to jestem wielką fanką ziemniaków.
OdpowiedzUsuńJa niekoniecznie, ale czasami mnie nachodzi chęć. :)
Usuń