poniedziałek, 22 lutego 2021

bento 381.

 

Czasami nawet jak bento nie jest potrzebne, lubię je sobie stworzyć. Tak dla sportu. :) Całkiem przyjemnie jest zjeść takie ładne bento także w domu. Mimo to mam nadzieję, że już niedługo będzie więcej okazji na bentowanie w plenerze...


Szukałam jakiegoś fajnego pomysłu na tofu. Żeby było prosto, smacznie i w miarę szybko. I trafiłam na przepis z książki Lunchbox na każdy dzień. Nowe przepisy. Miałam akurat twarde tofu, więc sprawdziło się świetnie, a sos słodko-sojowy idealnie trafił w moje kubki smakowe. Na pewno będzie powtórka!


Plastry tofu na ryżu, a obok domowe kimchi. Kilka prób już było i wciąż doskonalimy swój przepis próbując tego i owego, różnych technik i tajemnych sposobów. Na razie eksperymentujemy z tylko trochę ostrym i nieco słodkim kimchi. Pierwsze próby całkiem udane.

A na deser jak to często bywa przysmak matcha - muffinka z z czerwonymi porzeczkami w wersji pszenno-owsianej. 


Make bento not war!

niedziela, 27 września 2020

bento 380.

 

Jakiś czas temu wróciłam do bentowania. Jeszcze to moje bentowanie mało regularne, głównie z uwagi na fakt, że obecnie pracuję z domu, a okazji do wyjścia nie za dużo... Zannen. Ale czasami zdarzy się taki dzień, kiedy trzeba/uda się spakować bento, bo czeka mnie kilka godzin poza domem. I niedawno taka okazja się trafiła.

Miało być lunchowo i z możliwością spałaszowania na zimno - nie było opcji podgrzać pudełka na miejscu. Padło więc na lekko obrobione na patelni warzywa (żółta cukinia, pak choi) oraz resztka ugotowanego brokuła, a do nich plastry tuńczyka wcześniej zamarynowane w sosie z chilli i imbirem, a potem podpieczone. Kruche i pyszne! Pierwszy raz kupiłam świeżego tuńczyka i długo zastanawiałam się, co z nim zrobić. Początkowo myślałam o sashimi albo nigiri, ale w takiej formie trudno byłoby utrzymać jego świeżość przez kilka godzin. Padło więc na pieczenie. A na drugie danie/deser było inarizushi, czerwone winogrona oraz matcha mochi z czerwoną fasolą.

Tutaj chciałam wspomnieć o bento książkach, do których najczęściej zaglądam, jeśli nie wiem co lub co z czymś zrobić. Bardzo polecam The Just Bento Cook Book autorstwa Makiko Itoh. Zbieram się do kupienia drugiej części. A także obie części Lunchbox na każdy dzień spod ręki Malwiny Bareły. To, co najbardziej mi się w nich podoba, to prostota przepisów - brak tutaj wydumanych wymyślatych dań, a duży nacisk kładzie się na jakość produktów, sposób przygotowania oraz zbilansowanie pudełka. Mam na swojej półce jeszcze kilka innych bento książek, ale te zdecydowanie najbardziej do mnie przemawiają.



Skomponowanie tego pudełka było również okazją do wykorzystania mojej vintage furoshiki, którą udąło mi się upolować w sieci. Ma przepiękny mocny fioletowy kolor i widnieje na niej ponoć jakiś wiersz. Ale jaki, tego się chyba nigdy nie dowiem... Sprawdziła się świetnie i chyba będę częściej pakować pudełka w furoshiki. Oby już niedługo...

p.s. Być może całkiem niedługo pojawią się również wpisy o bento kodomo, czyli pudełkach dla dzieci.


poniedziałek, 20 lipca 2020

bento 379.


Jakiś czas temu w moje ręce trafiło to cudne pudełko z miłorzębami od Monbento. W końcu nadarzyła się okazja, aby je wypróbować. Co prawda, mam już praktycznie takie samo pudełko tylko z innym wzorem (pisałam o nim tutaj), ale tym miłorzębom nie mogłam się oprzeć. ♥♥♥


Nie będę więc opisywać tutaj tego bento box'a, ponieważ poza kolorystyką nic go nie różni od tego, które już mam. Mimo że pudełka Monbento są spore, tym razem musiałam posiłkować się jeszcze dodatkowym pudełkiem. Okazało się, że na spacer mamy do zabrania mnóstwo smakołyków. :) 


Spałaszowaliśmy więc kilka torebek inarizushi z ryżem i furikake (tym razem świeżo nabyta posypka z suszonymi płatkami tuńczyka na słodko, bo ze słodkim sosem sojowym - REWELACJA), pieczone bataty oraz pieczone kulki z tofu i bazylią. Dodatkowo mieliśmy mini onigiri z samiutkim pysznym ryżem oraz owoce - śliwki i borówki.


Pudełko idealnie sprawdziło się jako jako bento przegryzkowe. Na pewno nie raz jeszcze będzie używane, obiadowo pewnie niedługo również. :)