Zerknęłam na posty w tej kategorii i nie mogłam uwierzyć, że ostatni popełniłam gdzieś w 2014 roku! Wciąż nie opisałam wszystkich posiadanych przeze mnie bento boxów, ale dziś muszę się pochwalić tym najnowszym. Dosłownie wczoraj trafił w moje ręce prosto od Zanshin! ♥♥♥ Szczęśliwa 13, aż chciałoby się napisać! :)
Ten przepiękny bento box pochodzi z najnowszej specjalnej edycji francuskiej marki Monbento. Od lat mam te pudełka w głowie - podoba mi się forma i kolory, jednak do tej pory jakoś się nie złożyło i dopiero teraz Monbento mam i ja. :)
Pudełko sprawia wrażenie solidnie wykonane, kształt jest idealny, a wielkość mnie pozytywnie zaskoczyła - trochę się obawiałam, ze może być za małe. :) Do dyspozycji mamy dwa szczelnie zamykane pojemniki oraz mały dodatek bez pokrywki, w który możemy zapakować, np. suszone owoce. Całość dopełnia przepiękna pokrywka przywodząca na myśl porcelanowe filiżanki.
Już nie mogę się doczekać, kiedy wypełnię tego bento boxa lekkimi sałatkami, pilawem, pęczakiem z warzywami, muffinkami i domowym sushi!
Kolejnym krokiem jest już chyba tylko pudełko custom-made, a że Monbento daje taką możliwość, to kto wie... ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz