Miały być pierniczki. Ale nie wyszło. Za to wyszły muffiny piernikowe. :)
I jedna z nich wylądowała w
bento razem z mandarynką i ostatnim (chlip.) Kit Katem. Poza słodkościami jest sałatka z makaronu, awokado, mozzarelli, suszonej bazylii i oliwy. Bardzo delikatna w smaku. Na szybko, na wtorek. :)
uwielbiam muffiny piernikowe, muszę zrobić w celu zrobienia przedświątecznej atmosfery.
OdpowiedzUsuńI uwielbiam makaron kokardki :))) jest radosny
Pozdrawiam
Monika
Ja pierwszy raz takie muffiny robiłam i są pyszne. Niektóre oblałam jeszcze polewą cytrynową - mniam. :)
UsuńNo niestety wszystko co dobre kiedyś się kończy (mówię o Kit Katach ^^). Muffina wygląda smakowicie. O piernikowych nie myślałam, ale pewnie aromat jest powalający. Idealne na świąteczne przygotowania. Na dodatek jest i mandarynka, czyli święta pełną gębą ;p. Stwierdzam, że chyba nie mogę zaglądać na blogi kulinarne po pewnych godzinach, bo przez tę sałatkę głodna się straszliwie zrobiłam ^^. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW domu już pachniało świętami przy tych muffinkach. Pewnie w ten łikend powtórzę. :)
UsuńJa się nie potrafię jednak przekonać do mozzarelli... Jakoś mi nie podchodzi=') Pożywne i pięknie wyglądające (i smakujące?xP) Bento=)) Śliczna muffinka=D Ja wczoraj zrobiłam korzenne ciasteczka, dziś je dekorowałam, ale rękaw pękł mi w rękach i mnie zdemotywował... Podobno doszła paczka od Ciebie dziś, dziękuję<3 Jednak dopiero za 1,5 tygodnia ją odbiorę, bo teraz nie wracam do domku przed świętami=(( A tak chcę zrobić Bento w nowym pudełku...=(
OdpowiedzUsuńOsobiście mozzarellę uwielbiam i mogę ją jeść nawet bez żadnych dodatków. :) Cieszę się, że nagroda już dotarła - czekam na kolejne benta! :)
Usuń