Dziś ponownie
bento sponsoruje literka L. i znowu jest konkretnie i minimalistycznie. :) Trochę ciężko (wątróbka babcinej roboty z chlebkiem) i strasznie słodko (wafelki i galaretka). Dobrze, że zapakowałam jeszcze kilka mandarynek... :) A jutro może w końcu pojawi się w pudełku świąteczny akcent...
Pięknie, tak geometrycznie :)
OdpowiedzUsuńpięknie te wafelki z galaretką wyglądają.
Pozdrawiam,
Monika
Trzeba przyznać, że to bento zapełniło mój brzuszek do końca. :) Pozdrawiam
Usuń