piątek, 31 sierpnia 2012

bento 61.


Bentomania wczoraj napisała, że zrobiła bento w 6 minut i 17 sekund. Moje dzisiejsze powstało w podobnym czasie. :) Da się? Da się. :)


A w pudełku maślane bułki, kolejne rolki z zieleniną, dużo winogron i kupne pyszne zdrowe (mam nadzieję :)) ciasteczka.A, jest i rzodkiewka. :) Have a Great Day!

czwartek, 30 sierpnia 2012

bento 60.


Bento resztkowe, jakkolwiek to brzmi, ale to prawda. Często. :)


Mamy więc końcówkę potrawko-gulaszu L. oraz ogórki małosolne by Babcia. Oraz ostatnie ciasteczko owsiane, znowu rolki z rukolą, ale tym razem dodałam też pesto, i misiowe jajo.


Myślę już o łikendzie i piknikowym menu. Oby tylko pogoda dopisała...

środa, 29 sierpnia 2012

bento L. 2


Drugie już bento przygotowane przez L. Tym razem mamy potrawkę z kurczaka, papryki, ogórków konserwowych i powideł śliwkowych oraz różne rodzaje ciemnego chlebka, winogrono i śliwki. A na dokładkę kawał domowego ciacha od naszej Pani Sąsiadki. :)


wtorek, 28 sierpnia 2012

bento 59.


Zainspirowana makaronowym Bento po polsku, postawiłam poszukać jakiegoś nietuzinkowego makaronu, tj. makaronu, który zje nawet największy niejadek, bo taki ładny. I udało się. :)


Znalazłam makaron z serii Pasta Kids firmy Melissa. Różnorakie kształty pod wspólnym hasłem Dora: the Explorer. Mnie udało się, poza Dorą, zidentyfikować tylko gwiazdki, mimo że kształtów było dużo więcej. :) A więc mamy makaron z pesto, parmezanem i świeżą rukolą oraz pomidorka, orzechy włoskie i malutki kozi serek. Mniam. :)


poniedziałek, 27 sierpnia 2012

bento 58.


I znowu poniedziałek - nie wiem, jak to się jest, że tyle się czeka na łikend, a on potem się dzieje w 5 minut...


Ostatnio ciastka i ciasteczka oraz muffinki stały się moim niedzielnym rytuałem. Znajduję przepis, patrzę do szafki i biorę się do roboty. Tym razem ciasteczka owsiane z przepisu CookiesHunter, mojego ostatniego odkrycia. Oczywiście, nieco zmodyfikowałam przepis, bo nie miałam ani płatków osianych (zastąpione otrębami, których miałam tylko 4 szklanki), ani ekstraktu waniliowego (zastąpiony aromatem śmietankowym). Dodałam także suszoną żurawinę. Ciasteczka wyszły, a i w bento prezentują się pięknie.


Poza słodkościami mamy w pudełku twarożek ze szczypiorkiem i rzodkiewką oraz moje ulubione rolki z żółtego sera z rukolą i zielone winogrono.

piątek, 24 sierpnia 2012

bento 57.


Chyba robię się monotematyczna. :) Znowu mamy ryż, tym razem ze słodką tykwą, i muffinkę. Ostatnio coś mnie wzięło na pieczenie. :)


Uwielbiam borówki, dlatego często lądują w moim pudełku. Tym razem na świeżo oraz w muffince. A do tego wszystkiego chrupiąca słodka marchewka. O borówkach już wspominałam, prawda? :) Mniam.


Pozostało tylko życzyć Wam udanego łikendu! :)

czwartek, 23 sierpnia 2012

bento 56.


W takie upały nie bardzo chce się jeść, dlatego i dziś tylko ryż z warzywną posypką i rzodkiewki oraz kiwi i dawno niewidziane herbatniki Hello Kitty.


A do tego wszystkiego muffinka z malinami i owsianymi otrębami. Na dobry dzień. :)


środa, 22 sierpnia 2012

bento 55.


Kolejne bento z japońskim ryżem. Znowu bardzo prosto - podsmażony ryż na oliwie wymieszany ze słodką gotowaną marchewką. I kilka marchewkowych serduszek. :)


Poza ryżem, smaczne przekąski - serek brie, słodka mandarynka, pomidorki i rzodkiewki.


A smakowitym uzupełnieniem są małe wafelki o smaku zielonej herbaty. Trochę za mało zielone jak dla mnie, ale jak się nie ma, co się lubi... :)


wtorek, 21 sierpnia 2012

bento 54.


Dziś szybkie bento, bo jak się wraca późno do domu, to już się nie chce kombinować w kuchni. :)


Najważniejszym elementem są ostatnie marchewkowe ciacha, które zrobiłam według przepisu P. - co prawda trochę go modyfikując, bo zamiast płatków owsianych dodałam otrębów owsianych, aby uniknąć miksera :), dwa razy wie cej cukru (a co!) i musiałam też dodać mleko, a potem piekłam jakieś 25 minut. Pachniało wszędzie, a ciacha wyszły idealne, nieskromnie przyznam. :)


Poza ciachami mamy sałatkę warzywną z odrobiną świeżej bazylii, a także słodko-kwaśne kiwi i pomidorki truskawkowe - zestaw ten świetnie się sprawdza jako przegryzka podczas upałów. Jeszcze kilka litrów napojów chłodzących i jakoś uda się przetrwać dzień. Czego sobie i Wam życzę. :)