Dużo dziś słodkości w pudełku, ale przełamanej wytrawnym smakiem. Ostatnio takie połączenia lubię najbardziej. :)
Pierwsze skrzypce grają dziś naleśniki z delikatnym serkiem pleśniowym i konfiturą morelową - połączenie smakowe, które ostatnimi czasy mi się nie nudzi. Żeby nie było tak całkiem słodko na zagryzkę mamy pomidorki i orzechy włoskie.
A w drugiej części pudełka znowu matcha ciasteczka oraz bardzo słodka beza (powstała przy okazji robienia słodkiej tarty...) oraz jabłkowe kwiatki. All Day Desserts!
p.s.Przypominam o konkursie. Panda Pocky czekają. ;)
Naleśniki dobre o każdej porze dnia i nocy ^^. U mnie jednak są one zawsze na słodko...a szkoda. Może czas to zmienić. Te matcha ciasteczka mają równie intensywny smak co kolor?
OdpowiedzUsuńNaleśniki uwielbiam w każdej postaci. :) A ciasteczka bardzo matcha, ale mogłyby być jeszcze bardziej. :)
UsuńMmmm:) Skąd kupujesz matchę?:)
OdpowiedzUsuńZwykle mam z Japonii, a jak akurat nikt mi nie przywiezie, to kupuję tutaj: www.nagomi.pl. Nie pijam jej raczej w domu, więc najczęściej kupuję tzw. matchę spożywczą. Jest trochę tańsza.
Usuń