piątek, 7 września 2012
bento 65.
I znowu wylądowałam w kuchni na dłużej. Z niemałym zaskoczeniem sama przed sobą przyznaję, że pieczenie mnie wciąga. :)
Ponownie ciasteczka owsiane z marchewką, o których już pisałam tutaj. Są genialne - smakują bosko, szybko się je robi i nie mogą się nie udać. :) Poza ciachami mamy daktyle i krakersy, a na większy głód makaron z ajwarem, parmezanem i szczypiorkiem oraz kilka ostatnich borówek. W serduchu. :) Piątek!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pieczenie wciąga, oj wciąga. a ciasteczka owsiane są super do chrupania.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! :)
UsuńJak to pysznie wygląda! Ten serduszkowy pojemnik też śliczny :))
OdpowiedzUsuńPs.
Przyszła paczuszka?
Dziś obie mamy jakieś serduszkowy dzień. ;) Na paczuszkę czekam - gdyby dotarła, to jej zawartość byłaby już w bento. :)
Usuńależ to cudne! eleganckie i jakieś takie szykowne, serduszko urocze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
Serduszko jest jednym z wielu elementów foremek IKEA - zaczarował mnie ten zestaw. :)
Usuń