poniedziałek, 18 lutego 2013
bento 151.
Moje pierwsze podejście do jogurtu w bento. Stwierdziłam, że jak zamknę go w części pudełka z osobną przykrywką i nie będę biegać i skakać, to spokojnie jogurt dowiozę do pracy. I udało się, aczkolwiek stres był. :)
Jogurt naturalny zmieszałam z cukrem pudrem, wiórkami kokosowymi i jagodami oraz dodałam trochę płatków owsianych. W sam raz na śniadanie. :) Natomiast na lunch pyszny ryż z furikake oraz tempurowe warzywa - marchewki i cukinia. Zaczynamy poniedziałek! :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja też mam stresik z produktami bardziej płynnymi, ale dla takiego jogurtu..mmm..warto zaryzykować ^^. Te jagody tworzą taką śliczną rozmywającą się kolorową mgiełkę. Zjadłoby się pudełko takich...a może nawet dwa :P. Tempury warzywnej nie znałam, ale wygląda ciekawie!
OdpowiedzUsuńTaki jogurt z dodatkami to czasami pyszna alternatywa na śniadanie. Czasami warto zaryzykować - jak to mówią "no risk, no fun". ;) Warzywna tempurę polecam - pyszna.
UsuńTempura to sa opanierkowane i usmażone warzywa, prawda? Na takie wyglądają. :) Ja na jutro mam jajeczko, marchewka, papryczka i zrobiłam pierwsze onigiri! :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie w tempurze można zrobić prawie wszystko - warzywa, owoce morza, owoce. To jedno z moich ulubionych dań. :) Onigiri uwielbiam - pyszne, łatwe do zrobienia i można się nimi najeść. :)
Usuńto chyba jedno z moich ulubionych pudełek. uwielbiam tempurę, ubóstwiam jogurty z musli.
OdpowiedzUsuńnic więcej mi nie potrzeba, a przy tym wygląda pięknie. Jogurtu jeszcze nie przewoziłam, też miałam obawy:P
Dzięki! Pewnie jeszcze nie raz i tempura, i jogurt w moim bento zagości. :)
Usuń