Bento: posiłek w pudle.
Bentō - w japońskiej kuchni oznacza posiłek na wynos, w pudełku lub termosie. Można go zabrać do szkoły, pracy lub na wycieczkę. Od tradycyjnych polskich kanapek jest bardziej dekoracyjny i weselszy. Od fastfoodów i jedzenia na mieście - zdrowszy, smaczniejszy i… tańszy. My, Magda, Monika (Bento po polsku) i Ola (Zapiski kulinarne Oliko), już o tym wiemy:) "Bentujemy" prawie codziennie, dla siebie i swoich bliskich. Pudełkowanie śniadań to dla nas świetna zabawa! Z tego powodu postanowiłyśmy wyznaczyć sobie nawzajem bentowe wyzwania. Od dziś, w każdą środę co dwa tygodnie będziemy pokazywać bento zrobione według specjalnych wytycznych.
Jedenastym tematem są... Walentynki. :)
Nie mogło być inaczej, skoro Święto Zakochanych już jutro. :) Może nasze dzisiejsze wyzwanie skłoni kogoś do przygotowania bento dla drugiej połówki. :)
Moje pudełko jest umiarkowanie kawaii. Nie mogło zabraknąć serduszek - tutaj w postaci mini gofrów, papierowych wykałaczek oraz foremki zatopionej w ryżu. Tuż przed samymi Walentynkami w sklepach wysyp pakowanych truskawek - nie smakują jeszcze jak "pełnia lata", ale za to wyglądają. Znalazły się i w moim bento obok gofrów i różowych draży truskawkowych. A żeby było i coś treściwego, to mamy kawałki kurczaka w sosie teriyaki oraz trochę białego ryżu. Yukai Barentaindee Dei! Jak to mówią Japończycy. :)
Podejmiesz wyzwanie?
Jeśli tak, to masz dwa tygodnie by zrobić bento-interpretację tematu pierwszego. Link do bloga lub bezpośrednie zdjęcie umieść na naszym Fanpage'u.
Pokaż światu swoje śniadanie! Nie możemy się doczekać, by je zobaczyć!
Miłej zabawy! Za dwa tygodnie kolejne wyzwanie! :)
fakt, te truskawki smakują jak nic, ale są piękne.
OdpowiedzUsuńfajne te goferki, a kurczak jest przepiękny.
Pozdrawiam i życzę miłości
Monika
Dziękuję i tego samego również Wam. :)
UsuńCudowna forma na gofry! :D I te truskawki ♡ Co z tego że nie smakują aż tak jak te 'prawdziwe', i tak zawsze będą truskawkami. A truskawki i gofry to jedno z połączeń idealnych. Jedynie jeszcze bitej śmietany tu brakuje ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie - jeszcze bita śmietana (i szampan) i jest danie mistrzów. ;)
UsuńAch... Patrzaf na twoje bento az robie sie glodna! Dzisiaj bede robic swoje pierwsze bento na jutro do szkoly. Niestety kuchnia az tak bardzo mnie nie kocha... Musze przeszperac dokladniej Twoje benta i sie zainspirowac! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Rina
Moje pierwsze próby z bento były mniej lub bardziej udane - chyba trzeba znaleźć swój sposób. Ważne, żeby było w miarę zdrowo i smacznie, a jeszcze jak jakoś wygląda, to już pełen sukces. :) Powodzenia!
UsuńA dziękuję. Jak się nauczę robić jakieś ładniejsze będę podejmować wyzwania. A nóż, a widelec uda mi się coś ciekawego zrobić :D
UsuńCo do zdrowia, jestem na diecie, więc już dawno rozglądałam się za przepisami i instrukcjami. Wyczytałam w poradniku, że chleb mogę zamienić na ryż, więc się uradowałam i zaraz zabieram się do robienia, gotowania. Także, niech moja kuchnia zacznie się bać! :D
Mam jeszcze pytanko, jak się nazywa (oraz jak je zrobić) to ładne jajeczko, co Japończycy zawijają w różne konfiguracje? Strasznie mi się podoba, a nie mam pomysłu jak takie coś wykonać... :)